podróże,  Szkocja

szaro, buro i ponuro, może czas opuścić tą wyspę…

Leje i leje, więc nuda. Fotki też nie wyjdą jakieś rewelacyjne, więc mało pstrykam. Ostatnie dni pogoda była typowo barowa. Niewiele jeździliśmy, a prom zarezerwowany na poniedziałek…

Postanowiliśmy, że skoro i tak szału nie ma to chociaż pojedziemy gdzieś, gdzie będzie jakiś zasięg internetu i chociaż nadrobię trochę mojego bloga i na szybko zobaczę co jeszcze warto zobaczyć. A później? Pewnie znów NC500 i może Szetlandy 😛
Zobaczymy.

niewiele fotek, ale pokazują trochę jaki mamy klimat

teraz rozumiem sens istnienia tych budek, tu nie ma innego zasięgu

kemping, który widzieliśmy wcześniej

wracamy tam gdzie zasięg

nadal szaro i ponuro

to są kukły

leje, ale owcom to nie przeszkadza, a może dlatego łażą po drodze

wpadamy na zakupy do miasta, znów wita nas pomnik krowy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »
%d