-
dojeżdżamy do Gardy, wreszcie…
Po drodze jest ładnie. Cały czas ładnie…
Nie lubię takich ciasnych miejsc. Parking niby na 16 miejsc, a przy 12 zajętych ciasno, że masakra. Robimy serwis, jemy pyszny obiadek, zwiedzanie okolicy i postanawiamy spadać dalej