-
postanowienia noworoczne są do bani
Rok się kończy, więc dobrze zrobić postanowienia noworoczne na kolejny. Nowy rok, nowe możliwości, nowy ja, bla bla bla. Czyli od stycznia zacznę oszczędzać, dbać o zdrowie, ćwiczyć, więcej podróżować 😀
Wiele osób robi listę rzeczy, których do tej pory nie zrobiło, łudząc, się, że gdy przeskoczy cyfra w kalendarzu, to zaczną je robić. Nic bardziej mylnego i zabawnego. No dobra. Może niektórzy mają tak silną wolę i coś z tego wychodzi, ale rzeczywistość jest z reguły taka, że wszelkie plany kończą się w pierwszych dniach, no w porywach tygodniach stycznia. Później, gdy szczęśliwie odnajdą takie zapiski w końcem kolejnego roku, to
-
zimowy objazd słynnej szkockiej trasy NC500 oraz polowanie na zorzę
Tak, wiem, mieliśmy jechać na południe. Ale postanowiliśmy odwiedzić …północ. Północ Szkocji i upolować zorzę. Z polowaniem na zorzę w Wielkiej Brytanii jest chyba trochę jak z tym potworem z Loch Ness (też po drodze znów odwiedzamy), czyli niby potwór jest, zorza też i niby ktoś widział a nawet zrobił jakieś fotki, ale jak się samemu chce zobaczyć, to jest z tym jak jest. Prognozy były obiecujące 🙂
-
5 i pół tygodnia wyjęte z życia – jak zarabiam na podróże
No prawie, bo bez weekendów. I to chyba mój rekord, a może i nie. Dziś już nie pamiętam. W każdym razie jeśli chodzi o robienie tego, co się lubi, albo tego co się nie lubi, to ja bardziej wolę robić to co lubię, niż odwrotnie. Pewnie nie tylko ja.
No dobra, nie do końca nie lubię tego, czego nie lubię, bo nie jest to ekstremalne nielubienie. Czasem robię coś czego nie lubię trochę. Ale zacznijmy od początku…
Na początku była ciemność…
A to nie ta historia. 🙂
Dawno, dawno temu, -
ABC budowy całorocznego kampera – woda zimna i ciepła, cz.1
Idealny całoroczny kamper, który będzie dla nas domem na ileś miesięcy w przeróżnych warunkach, musi być nie tylko wygodny, ale i komfortowy pod względem zasobów. Jeśli chcemy beztrosko spędzać wakacje to nie możemy co chwilę patrzeć na wskaźniki z myślą, że jeśli nie dziś to jutro trzeba będzie uzupełnić to lub tamto.
Dziś będzie o wodzie. Głównie ciepłej, ale nie tylko.CIEPŁA WÓDA, znaczy WODA i zimna też
Kamper służący do mieszkania na pełny etat powinien być w jakimś stopniu samowystarczalny. Samowystarczalność energetyczna to jedno i o tym napiszę niebawem. Ale dobrze gdy kamper ma łazienkę oraz ciepłą i zimną wodę w odpowiednich ilościach.
-
ABC budowy całorocznego kampera – modyfikacje nadwozia, cz.1
„MODYFIKACJE NADWOZIA
Slide’a nie będzie, ale coś co bardzo by się przydało przy takim długoterminowym kamperowaniu. Coś czego nie da się mieć w kamperze. Niektórzy czasem nie mają w domach. Takie miejsce na zapasy, te np. w wekach.
Nie da się? A co mi tam. Już wiele rzeczy się miało nie dać, a są w Złomku. Ileż to osób wyśmiewało mnie gdy opowiadałem o elektrycznie wysuwanej umywalce? Jest, działa. Niektórzy oczy przecierają „że jak to? Tak ze ściany?” edit: Tu można zobaczyć jak to działa: zapomniany filmek z moją elektrycznie wysuwaną umywalką w łazience -
ABC budowy całorocznego kampera – zbiorniki, cz.1
Dziś będzie o zbiornikach. Tych do wody białej i szarej, ale nie tylko. Jak zwykle w tym cyklu zaczynamy od moich przemyśleń n/t całorocznego kampera idealnego.
Bo takiego najlepiej byłoby zbudować. Co pisząc o zbiornikach 3 lata temu myślałem? A co w tym czasie się zmieniło? I co przez ostatnie lata zmodyfikowałem?
-
ABC budowy całorocznego kampera – ochładzanie, cz.1
Z reguły zimą nie myśli się o klimatyzacji w kamperze, zwłaszcza, gdy mieszka się w nim cały rok. Bardziej o ogrzewaniu. Ale jeśli projektujemy kampera i ogrzewanie w nim, to warto od razu pomyśleć również o ochładzaniu. A gdyby tak użyć układu do ogrzewania kampera i latem jakoś w te rurki w podłogówce i „ścianówce” pompować zimną wodę, lub płyn chłodzony klimatyzacją. A gdyby jeszcze tak…
No dobra, o czym to już kiedyś rozmyślałem, a staje się to dość realne, bo rozważam właśnie budowę kolejnego kampera, czyli
-
ja zrobić pyszny żółty ser w kamperze w 10 minut
Przyznam szczerze, że nie znałem tego przepisu. Nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego, że można w dosłownie 10-15 min zrobić sobie w kamperze (domu) żółty ser z białego sera. Zasada jest taka, że im lepszych produktów użyjemy, tym ser będzie lepszy. Co potrzebujemy?
– biały tłusty ser – 500gram
– mleko, nie UHT
– soda
– żółtko jaja, najlepiej organiczne, lub prawdziwe wiejskie
– sól, pieprz i inne przyprawyTeraz jak to zrobić?