Jak zwykle nadrabiając zaległości w relacji, chciałbym Wam przedstawić wszystkie miejsca, które odwiedziłem i opisać je najlepiej jak mogę. Jednak z perspektywy jakiegoś tam czasu nie jest to proste. Tym bardziej będąc 2 kraje do przodu, inaczej to postrzegam. Z drugiej strony może to i dobrze. Bo opisywałbym każdy dzień, a to mogłoby stać się nudne.
Tak więc, decyzja zapadła, koniec z Anglią i pędzimy na prom, ale po drodze… no jak zawsze. Z Walii w stronę Anglii mijamy Bristol i postanawiam odwiedzić Cheddar Gorge. W okolicy produkują smaczne sery. Smaczność oczywiście zależy od upodobań. A o gustach się ponoć nie dyskutuje.
Czytaj dalej Cheddar Gorge jeszcze raz, Durdle Door i Isle of Portland