Tak w ogóle, to kolejny kamper miał być prawie nowy. Postanowiłem, że kolejny złomek to już nie będzie złomek, Max 3 latnie Ducato i to wersja L4H3. Po prostu kupuję i tylko buduję. I cieszę się prawie nowym domkiem latami. Ironio. Nie tak hop jak się okazało. Każde, które oglądałem lub planowałem, miało jakieś ukryte mankamenty. A to jakaś dziwna wymiana silnika, albo inne naprawy. W UK można sprawdzić historię pojazdu, więc jest to przynajmniej częściowe ułatwienie. Później oglądamy i jak się trochę znamy, to oceniamy.
I wiecie co? Na zachodzie nie dba się o samochody. Czy 3 letni, czy 13 letni. Oba są zaniedbane, obite, wytarte, zniszczone. To mnie zniechęciło trochę do nowych. Zresztą wnętrze nowych Ducato/Jumper/Relay ni cholery mi się nie podoba. Wiem, kwestia gustu, ale te plastiki i wykończenie. No tandeta. A te starsze nie takie znów złe. Dałem więc szansę i starszym modelom, ale chciałem coś większego niż obecne. Tym razem miałem gdzieś szerokość auta, bo przerobiłem już temat poszerzania. No i dalej już wiecie. Kupiłem kampera. łazienka jest, więc… kamper 🙂

Jeśli by się zastanowić, to kupno gotowego campervana ma swoje zalety i wady. Jeśli planujemy budowę, to przynajmniej w teorii, więcej wad niż zalet. Czytaj dalej kontynuacja trylogii – budowa domka z kolejnego złomka, ale najpierw…
Like this:
Like Loading...