instalacja windowsów, czyli montaż okien w kamperze
No nadszedł ten dzień. Wczoraj ogólne wycinanki wszędzie gdzie się dało i takie tam przygotowania, a dziś rano wyleciała blacha z miejsca gdzie ma być okno. Najpierw przymiarka okienka, a teraz już czekam aż klej porządnie złapie i rama będzie sobie sama dzielnie wisiała bez asekuracji kolegów ściskaczy.
Ale fotki powiedzą więcej 🙂