szafa, szafki, szafeczki w kamperku
Szafa (szafka?) będzie, chyba, że dorwę tą małą klimę to … będzie to ostatnie miejsce na jej umieszczenie i szafy nie będzie.
Planuję ja umieścić w tym „słupku” o szerokości pół metra zaraz za fotelem pasażera. Drzwi w tym modelu są dalej – właśnie te pół metra. Na dole na podłodze pójdą 3 akumulatory po 80Ah – idealnie pasują. Wyżej nad nimi energoblok – moja konstrukcja, więc miejsca dużo nie zajmie. i tak w gorę idąc może zmieści się jakaś szafeczka, lub ze 2 szuflady, a później do samej góry już szafa.
No i …. nie widziałem, żeby ktoś wykorzystywał wnęki te pomiędzy blachą a profilami szkieletu auta, a tam jest …do 8 cm różnicy czyli wgłębiania !!!
Trochę pierd…enia z tym, ale jeśli na 3,3m auta każdy cm jest na wagę złota to czemu nikt nigdy nie babrał się z tym, żeby zyskać te do 8 cm? Różnica maleje na górze.
Taką zabawą pogłębiam szafki i szafę o właśnie te 8 cm. Na połowie auta takie pogłębiania dadzą sporą objętość.
W samej łazience rzeźbiąc takie wnęki wyczaruję ich aż 8 szt w szerokościach od 12 do 8cm i głębokości ok 4x 25cm i 4x 35cm. Zdajecie sobie sprawę ile to miejsca na butle, butelki, spraye i inne badziewia do sprzątania, czyszczenia. Może zmieszczą się i ręczniki 🙂
Powoli dojdziemy i do tego.
A tak wygląda to poglądowo już zaizolowane. Na to pójdzie mata i sklejka 4 mm. Oczywiście mostki cieplne zostaną zlikwidowane izolacjami.
Zdjęcie z dziś zanim zaczęło rzucać żabami: