termy w Venturina Terme
Ostatnio takim odwiedzonym darmowym parkingiem jest parking przy termach w Venturina Terme. Jest to darmowy parking jednego z włoskich klubów kamperowych. Można nawet kupić jakieś drobiazgi jak np. chemię do toalet i inne. Oczywiście całe zaplecze serwisowe. Jedyna rzecz na której klub zarabia to …woda. Trzeba wrzucić „ojro” do maszyny coby zaczęła płynąć.
Teoretycznie można w takich miejscach stać ile się chce. Nikt nikogo nie przegoni. A i zawsze są jakieś atrakcje. Tutaj termy, winiarnie, no i okoliczne krajobrazy. Mam nawet jakieś zdjęcia.
Zdarzało się również wracać jeśli miejsce było sympatyczne i okazało się, że przez kolejne np. 3 dni nie znaleźliśmy w okolicznych miejscowościach żadnego zrzutu.
My nie makarony i staramy się nie wylewać szarej czy kota w krzaki lub do rowu. Pełna kultura. Przynajmniej na razie, bo …nie przycisnęło 😛
Oczywiście podzielę się, jak obiecałem takimi sprawdzonymi i polecanymi miejscami. Nie planowałem się nimi dzielić. Ale zmieniłem zdanie.
Teraz będę miał podwójną robotę.
Przy okazji wspomnienia o termach, fotki tych w Venturina Terme. Koszt 2 dychy, ale jak się wkręci jako „klubowicz”, to 16 ojro. 😀