-
elektryczny kamper na słońce, czy to ma już sens?
Przed laty interesowałem się sporo samochodami elektrycznymi. Wiem, wiem, dziś to norma, jeździ ich tysiące, dziesiątki tysięcy i niemal w każdym mieście są stacje ładowania. Ale ja mam na myśli czasy niemal dekadę temu. Jeszcze przed pomysłami z budową kampera rozważałem zbudować auto elektryczne. Tak, zbudować. Myśleliście, że chciałem kupić, ot tak, jak każdy? 😉
Nie, jako elektronik z wykształcenia, miałem ambicje zbudować sobie taki osobowy na bazie jakiegoś małego autka. Na tapecie miałem Matiza albo coś podobnych gabarytów. Wybebeszyć z niego wszystko, nawet część blach wymienić na kompozytowe i pustą puszkę napędzić 14kW elektrycznym silnikiem, plus oczywiście akumulatory, sterowniki itd.