-
szybka naprawa i miało być tak pięknie
Rano wstajemy najszybciej, jak się da, ja już o 7-ej, pędzimy do miasta, do sklepu, żeby odebrać klocki o 9-ej. Ja szybko zmieniam, wszystko działa jak trzeba. Podjeżdżamy pod Ben Nevis, biorę kamerkę, lutrzankę i wdrapuję się na szczyt. 2,5 godziny, tyle przewiduje trasa. Robię mnóstwo fotek i wracam. Jemy obiad i jedziemy dalej na północ…
Wszystko pięknie tylko kur…. jest jeden problem… Wstaję o 7-ej rano i …leje. Czyli plany w pizdu.
Taka pogoda, więc…