-
czas na barra barra, czyli płyniemy na wyspę Barra
Czy pisałem, że Uisty są nudne? Bo są. Może gdy ktoś zwiedził niewiele miejsc na świecie, to będzie się chwilę zachwycał. A bo trawa inaczej zielona, a bo drogi z mijankami, a bo trochę skałek, jakieś niskie górki, sporo jezior i te owce, wszędzie owce. Aha i jest kilka plaż, niektóre nawet ładne. Woda nadal zimna. Zimna? Lodowata. Bez pianki tylko dzieci i psy dadzą radę wejść. Czas opuścić południowy Uist. Pojeżdżę tu jeszcze trochę, gdy będę wracał na prom. Ale to za tydzień. Teraz płynę na Barra. Jak będzie ładnie to zostanę z 5


