-
izolacja i wykańczanie kabiny w kamperze
Podłoga w kabinie wreszcie zaczęła cieszyć moje oczy. A to dlatego, że jest tak jak już dawno planowałem. Zaizolowana i prawie wykończona. Podłoga jest lekko podniesiona w tylnej części, aby wyrównać jej poziom. Izolacje, a na wierzch sklejka i wykładzina. Izolacje oczywiście aż do samej deski rozdzielczej. Kiedyś i za nią się wezmę. Jeśli okaże się to potrzebne. Dołożę wyciszenie i alufoxy.
Pomalowane też wreszcie zostały stojaki pod fotele. Foteli nie przykręcam jeszcze, bo stojaki staną się najpierw sprytnymi szafeczkami. Każde miejsce trzeba wykorzystać. A szafeczki będą spore. A łatwiej je będzie zrobić nie mając przeszkadzających w tym foteli.Oczywiście nie wspomniałem o schodku. Musiał powstać dla wyrównania wysokości podłogi, gdy fotele są obrócone przodem do części mieszkalnej. Przy okazji powstał niezły schowek w nim o szerokości ok. 150 cm, długości ok. 40 cm i wysokości 13cm. W sam raz może np. na buty. Albo jakaś spiżarnia, bo pewnie tu będzie najchłodniej. 🙂
Na koniec zdjęcia z postępu prac i wygląd kabinki:
Powiem tak, zima już nas tu zaczyna zastawać, a wakacji dopiero 2 miesiące mieliśmy, teraz idzie trzeci. We wrześniu jeszcze parę osób ma z Polski wpaść z polskim piwem. Gdzie będziemy jechać? 🙂
I dlatego nie śpieszy mi się aż tak, ale myślę, że na koniec września pojedziemy na jakiś wypadzik. Żeby przetestować kamperka. No chyba, że trafi się większa robota „na boku”, to przesuniemy wakacje o pół roku i zaczniemy od stycznia.
Jeszcze kilka słów o schodkach. Schodki – szafki mają solidne wzmocnienia i można po nich nawet skakać.
Tam każda zewnętrzna ma po 2, a środkowa 3 wkręty 6×60, a może 6×70, już nie pamiętam, z każdej strony w kratownice.