z życia we Włoszech i Toskanii
Do zwiedzania Włochy są ok. Pogoda latem ładna, widoczki śliczne, drogi może do du.. w niektórych regionach tragiczne, ale nikt się kamperem nie śpieszy.
Jeśli chodzi o kupowanie towarów, które potrzebne są do budowania kampera to masakra. Albo nie ma wyboru, albo ceny z kosmosu. Myślałem, że może uda się np. zamówić jakieś listewki w stolarni. Zapomnijcie.
Już nie raz chcialem coś kupić i nie. Oni np. tną i sprzedają gdzieś. Jedź i sobie tam kup, a jak pytasz gdzie to nie wiedzą, albo najprościej nie chce im się wyjaśniać.
Pomijam kwestię, żeby mi na zamówienie docięli na wymiar. Termin pewnie na za 2 miesiące. To są Włochy!! Oni szanują tu pracę.
Na zapłaconą kabinę prysznicową czekam już 3 tyg. Ale wymyśliłem sobie, że ma być taka i już.
Tu nawet są bary dla „członków”. Jedziesz w niedzielę przez miasto wszystko pozamykane, widzisz bar, chcesz się kawy napić. NIE sprzedadzą Ci, jak akurat nie jesteś jego członkiem, nie płacisz składek i nie masz zameldowania w okolicy. Ja tego nie wymyślam. Tak jest. W opisie budowy wtrącam co jakiś czas jakieś ciekawostki z okolicy. 🙂
Z Irlandią czy UK, jest podobnie, mieszkałem tam też trochę lat. Nawet była swego czasu strona internetowa z absurdami irlandzkimi, typu 2 krany, ograniczenia prędkości do 80 na drogach gdzie więcej niż 20-30 by się zabił, okna otwierane na zewnątrz. Umyj sobie jak mieszkasz na 3-cim piętrze.
Co kraj to inna historia. Najciekawsze co nie uwierzycie – włoski sposób na kryzys?
Jest kryzys, to trzeba mniej pracować i krócej. 😀