podróże,  przydatne w kamperowaniu,  sprawy techniczne bloga

exif, metadane czyli dane gps w zdjęciach

Porównuję chwilami obecnie robione zdjęcia, tak od około zimy 2016 z tymi poprzednimi i wiecie co? GPS w aparacie to zajebista sprawa. Zdjęcia, które teraz robię, to cyk i już wiem gdzie zrobione, a te „stare” i to po niemal roku…

… ja pierdziu. Teraz zdałem sobie sprawę, że te fotki, które wrzucam z Francji to jakiś wrzesień 2015. Mamy czerwiec 2016. 🙁
Pogubić się idzie. Aż tyle czasu
W każdym razie teraz wiem, czemu momentami nie mogę sobie przypomnieć gdzie jakaś fotka była zrobiona.

Tak aparat z GPS to super sprawa. Polecam. Moja stara lustrzanka nie ma oczywiście GPS, ale pstrykam równolegle drugim, który ma, na szybko robiąc ten sam kadr. Jakby nie było niesamowite ułatwienie dla przyszłych relacji. Ktoś zapyta a gdzie to było, a ja „pyk” kopiuj-wklej, a tu  😛
To samo z miejscówkami. Teraz się nie pier…lę tylko cyk fotka, dwie i wieczorem back up. W Exif mam pozycję GPS i z górki będzie relacja też górki 🙂
Back up żeby nie stracić fotek, jak to się stało raz w Szkocji
Myślałem, że zrobiłem back up, a akurat system poleciał z TM i finalnie ze setka fotek poszła w pi-zdu. Trudno. Któregoś dnia skoczę w tamte okolice i do pstrykam co straciłem. Możliwe, że nawet zanim dotrę relacją do tego miejsca, więc będziecie mieli ciągłość.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »
%d