Oświetlenie led do kampera, ciepłe czy zimne? Wymiana pasków ledowych.
Dziś niespodzianka. Dla mnie nie dla Was. Nawet nie spodziewałem się, że dziś przyjdą nowe ledy. Czyli sinobiałe wylatują i będą z powrotem białe w ciepłej barwie. Takie jak lubię. Oczywiście na zakończnie prac fotki, żebyście i Wy zobaczyli jak to będzie wyglądać.
Ci co nie czytali wcześniejszych wpisów o problemach z paskami led, to zapraszam do nadrobienia lektury tutaj: zdychające ledy
Opis wymiany uszkodzonych na znalezione w bagażniku zimne tu:
I od razu wymiana zdechłego oświetlenia na nowe, niestety zimne led
Oraz upgrade zimnych led …pisakiem i efekt końcowy:
upgrade zimnych, białych ledów
Przyznam, że mam dylemat. Wcześniej zanim padły, miałem wszystkie ciepłe. Później chwilowo „trupie”. A teraz…
Niby głupio wygląda jak się włączy obie strony, ale jedna strona daje wystarczająco światła, bo ok. 10W – odpowiednik ok. 80-100W i teraz można włączyć np. samą lewą i mieć „dzienne”, albo prawą i mieć ciepłe „popołudniowe”. Ale sobie wymyśliłem. Obie strony naraz na max jasno to ok. 20W, więc odpowiednik 160-200W, a oświetlam tym tylko łóżko podkowę tą ilością watów. Dobrze, że mam regulator – ściemniacz.
Przemyślę, jeszcze tą lewą i pewnie też wymienię na wszystkie ciepłe jak było. Ledów nakupiłem na 2 kampery, więc mogę wymieniać jak leci.
A Wy co myślicie? Zostawić tą lewą, wymieniać?
strona zimna
strona ciepła
obie razem i teraz to widać różnicę