gotowanie w kamperze,  kamperowanie zimą,  kuchnia,  podróże,  Szkocja

święta, święta i po świętach

Święta, święta i po świętach. Przynajmniej u nas. Ze śniegiem też się udało, bo spadł w wigilię i poleżał do rana. Fotki oczywiście zrobiłem. Następnego dnia zostało go niewiele, ale pobliski szczyt nadal ośnieżony. Opuszczamy górki i jedziemy na szaleństwo zakupowe. Kto nie wie, to w UK dziś jest „boxing day”, czyli wyprzedaże. A to oznacza raj dla wszystkich, którzy lubią tanio kupować.
Ja nie lubię łazić po zakupach, ale może się skuszę na coś w promocji.

M. sobie lata po sklepach, a ja właśnie przygotowuję ciąg dalszy relacji z Francji. Ale najpierw…

…w wigilię za oknem kamperka:

 

 

przygotowania do wigilii, pies też pomagał

kolejnego dnia poza szczytem nie ma śladu po śniegu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »
%d