-
święta, święta i po świętach
Święta, święta i po świętach. Przynajmniej u nas. Ze śniegiem też się udało, bo spadł w wigilię i poleżał do rana. Fotki oczywiście zrobiłem. Następnego dnia zostało go niewiele, ale pobliski szczyt nadal ośnieżony. Opuszczamy górki i jedziemy na szaleństwo zakupowe. Kto nie wie, to w UK dziś jest „boxing day”, czyli wyprzedaże. A to oznacza raj dla wszystkich, którzy lubią tanio kupować.
Ja nie lubię łazić po zakupach, ale może się skuszę na coś w promocji.M. sobie lata po sklepach, a ja właśnie przygotowuję ciąg dalszy relacji z Francji. Ale najpierw…
…w wigilię za oknem kamperka:
-
pierwsze święta w kamperze
Jakby nie było święta w kamperze będą, Mamy nawet choinkę. Trochę w 2D, ale kto powiedział, że choinka, to ma zawsze być drzewko.
Do tego dostaliśmy świąteczne światełka ledowe i w kamperze panuje miniaturowy (adekwatny do powierzchni m2) świąteczny nastrój.
Co do planów. Gazu w butli zostało ok. 1kg, i wczoraj dokupiłem 8 kartuszy do kuchenki zewnętrznej. Z gazem tak już jest, że albo kończy się o 3 nad ranem jeśli ktoś ma ogrzewanie gazowe, albo dokładnie w święta, jeśli służy do gotowania. I nie żartuję, bo jednego roku we Włoszech skończył się dokładnie w wigilię i trzeba było jeździć i szukać gdzie tu wymienić butlę. Teraz gazu mamy aż nadto wiedząc ile zużywamy.
Nie planujemy robienia aż 12 świątecznych potraw, ale zaledwie 7-8 powinno być. Nie wiem kto to przeje. 😛Zresztą na pewno będzie relacja z gotowania i świętowania w górach Szkocji. Poza tym przeskanowałem pogodę i jest nadzieja na śnieg w górach w parku Cairngorms. Wg aplikacji, WU, którą kiedyś podawałem jest spore prawdopodobieństwo na śnieg. Chyba jedyne miejsce w całym UK. No jeszcze gdzieś całkiem na północy, ale to setki mil.