• awarie i naprawy w kamperze,  modyfikacje i ulepszenia,  tematy techniczne

    modyfikacja, naprawa i ulepszanie bojlera

    Kawka ugotowana na zmodyfikowanej kuchence, więc można wymyślać dalej.
    Kolejne rzeczy do naprawy to bojler i czujnik poziomu.

    Czujnik poziomu to akurat prościzna. Wcześniejszy to była drabinka wydziergana na płytce, ale się nie sprawdziła. Po roku przestały działać 2 poziomy. U mnie było 7.  7 bo mam zbiornik 70l i wyskalowałem co ok. 10l. Teraz przerabiam sondę, na już bezawaryjną i ta powinna wytrzymać z 10 lat.

    Większym problemem jest bojler. Muszę go naprawić. Bojler zepsułem w listopadzie 2014. Chciałem udoskonalić moje dzieło i zepsułem.
    Wkurzało mnie, że tracę kilka litrów ciepłej wody (poduszka), więc wywierciłem na górze otwór i zamontowałem tam króciec do wyjścia na krany. Tak oto zbudowałem sobie potencjalną bombę.
    Bojler nie wybuchł, ale ciśnienie zepchnęło węża z opaską z bojlera. Trochę wody się wylało, ale szybko opanowaliśmy wyciek. Przywróciłem stan z przed, z tym, że zakleiłem otwór 3/4″ zaślepką na poxilinę. Trzyma rok, ale od jakiegoś czasu znika poduszka powietrzna. Możliwe, że powstały jakieś mikropęknięcia w poxilinie, które przepuszczają powietrze, a wodę nie? W każdym razie potrzeba około tygodnia, żeby całkiem zniknęła i znów mieć „bombę”.
    Recepta – otwarte teraz krany, ale to niewygodne.

    Naprawa:
    Planuję wywalić wklejoną na poxilinę zaślepkę i tu mam 2 opcje. Jedna, którą zrobię sam, druga nie bardzo.

    Pierwsza – mam kawałek blachy ok. 1mm i wyciąłbym większy kawałek aby zasłonić otwór. Naokoło otworu przewiercę np. 6 otworów przez bojler i blachę i i blachę przykręcę do bojlera śrubami, np. M6.
    Oczywiście muszę to jeszcze uszczelnić. Do tego kupiłem jakiś silikon na 200C czy 300C do silników.

    Druga teoretycznie lepsza – przyspawać dopasowany kawałek blachy, ale nie zrobię tego spawarką inwerterową, bo prędzej przepalę dziury. No może gdybym użył elektrod 1,6 i miał większe doświadczenie w spawaniu bojlerów. Na razie mam zerowe. Szukać gdzie pospawają? A kto mi da gwarancję, że jakiś Dick pospawa tak, że nie będzie przeciekać za miesiąc?

    Jako, że to się nie sprawdziło tak jak chciałem, bo mam instalację ciśnieniową i grzanie wody zwiększa ciśnienie w bolerze. Kiedyś tworzyła się samoistnie poduszka powietrzna, bo wejście i wyjście w bojlerze jest na ok. 3/4 wysokości bojlera.

  • kamperowanie latem,  podróże,  Toskania,  Włochy,  zloty, imprezy, spotkania

    kolejne spotkanie

    Po „naprawieniu” lodówki …drabiną można jechać dalej. Pozostała jeszcze jedna lodówka do naprawy, ale to już niedługo. Zapasy uzupełnione i pędzimy na jutrzejsze spotkanie. Po drodze za Florencją zatrzymaliśmy się na sympatycznej miejscówce w Shignano z widoczkiem na Vaiano. Ufff Chłodniej. Ostatnie parę dni na dole nas mocno umęczyły. W Shignano warto stanąć jak już, nie na parkingu kamperowym, tylko tym naprzeciwko. Mamy wtedy ładny widoczek z okna kampera na dolinę z widokiem na Vaiano. Po za tym ja lubię takie ujęcia na dolinę, czy to z Prato, czy Florencją, czy inne miejsca.

    Spotkanie
    Pamiętacie miejscowość, gdzie spotkaliśmy się z załogą Kodiego? Dość wygodna lokalizacja, blisko autostrady i blisko ciekawych miejscówek.
    Dokładnie w tym samy miejscu spotkaliśmy się z Piotrem i jego rodziną. I pojechaliśmy nad jeziorka. Tym razem nad to drugie. Sympatyczna miejscówka. W ciągu dnia walczyliśmy z lodówką, ale, jako, że na gazie żaden z nas nie znał się zbyt mocno, a pomoc online szła tak wolno, przeszliśmy do grillowania. Kolejnego dnia udaliśmy się do słonecznej doliny. Znacie już tą miejscówkę. Do tego jest tam darmowy prąd, więc mogliśmy znów odłożyć naprawę Piotra lodówki, bo dostała „papu” z sieci 230V, a my zajęliśmy się przyjemniejszymi rzeczami. Zbudowaliśmy nawet mini obóz, bo pomimo szalejącego ukropu na dole, tu w świetlistej dolinie na wysokości ok. 1,5 km m.n.p.m było aż za zimno. Tak jak lubię. 😀

Translate »
%d