
prehistoryczny Uist i domy ze strzechą
Jak pamiętacie, wyspę Barra opuszczałem niechętnie. Jeśli miałbym podsumować na tą chwilę, to na pierwszym miejscu do odwiedzenia z Hebrydów zewnętrznych polecałbym wyspę Harris. Może pogoda mniej dopisała, gdy tam byłem niż na Barra, ale Barra po 4-5 dniach zaczyna się nudzić. W tym czasie samochodem zdążymy zajechać w dosłownie każdy zakamarek, a nawet trochę poleżeć na plaży gdy dopisze pogoda czy pochodzić po górkach. Można też „zdobyć” dla zabawy wszystkie krańce wyspy, albo objechać w koło raz zgodnie ze wskazówkami zegara, a następnie w przeciwną i zobaczyć te same miejsca z dwóch perspektyw. Ja tak zrobiłem Naprawdę warto. Warto też mieć raz słońce za sobą ale i przed sobą, czy pojechać rano i jeszcze wieczorem. No kombinacji ile chcecie. Na pewno warto było zobaczyć lotnisko.
Ale już wjechałem na prom, który dowiezie mnie z powrotem na wyspę Eriskay. Tam zatankuję wodę, bo jak pamiętacie jest kran przy samym terminalu i poszukam sobie jakiejś fajnej miejscówki. Pojeżdżę kilka dni po Uistach. Wcześniej była kiepska pogoda. Może teraz będzie bardziej motywująca do zwiedzenia paru miejsc. Oczywiście zgadnijcie.
Po powrocie na Uisty zaczęło padać. I wiecie co? Zacząłem myśleć o szybszym powrocie na Skye. Jeśli się uda wbić na prom, pomimo, że rezerwację za 3 dni, to spadam stąd. Ledwo tu przypłynąłem i już mam dość. Chcę słońca. 🙂
Zobaczę jutro co się da zrobić z promami i zwiedzę to co najbardziej warte zobaczenia i wracam do cywilizacji 🙂
gdyby ktoś pytał, próbowałem na Uist łapać sygnał 🙂
podobnie zaczepiałem na oknie telefon w Polsce w 1996 😀
w drodze na Eriskay
tankowanie darmowej wody
nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale język angielski jest tu na drugim miejscu
znajome widoki, ale przy ładniejszej pogodzie jakby bardziej kolorowe
jest wieczór więc czas szukać jakiejś miłej, cichej miejscówki na noc
po drodze kilka domów ze strzechą na dachu
ten już bez dachu 🙂
to jest to i są nawet inne dzikusy 🙂
zgadnijcie, ale 2£ nie dam
wcześniej widziałem to miejsce przejeżdżając, tylko razem…
tak ta kupa kamieni…
to jest jakiś prehistoryczny dom
z takim widokiem
jadę sobie dalej, ale po drodze ciekawy trawnik
już wiem co to za trawnik 🙂
tu jeszcze jeden
tu można porzucić kamperka i wybrać się na wycieczkę, albo zostać na noc, cisza i spokój
57.550823, -7.200245

