
w drodze na rajską plażę…
Jedziemy i jedziemy i końca nie widać. To tylko 30 mil, a dłuży się niesamowicie. Tak jedziemy na 3-4 biegu, bo miejscami kondycja asfaltu jest w stanie no powiedzmy księżycowym.
W pewnym momencie słyszymy syreny 🙂
Tak to Policja. Miła pani w mundurze mówi, że jedziemy tylko 29 mil na godzinę, a tu jest limit do 60. Tak. To 60 mil to ok. 100km/h. Mnie nie dziwi. Przeprosiłem, bo nie wiedziałem, że za Grześkiem jeszcze ktoś jedzie. Inaczej bym przepuścił. No i nam się nie śpieszy. Na wakacjach przecież jesteśmy, no a fotki same się też przecież nie zrobią. Po drodze mijamy kilka ślicznych miejsc. W kilku miejscach minęliśmy chrapiące już kamperki. Tak jest już dość późno, bo po 22-ej. Na szczęście mój nowiutki aparacik daje sobie radę i w takich warunkach.
Dojeżdżamy do naprawdę malowniczego zakątka przy plaży. Wręcz rajskie klimaty, gdyby nie jeden drobny szczegół… to jest Szkocja i jak na rajską plażę to cholernie za zimno. Takie 15C więcej i chyba nie byłoby tu miejsca dla kamperów. Zresztą sami zobaczcie. Gdyby ktoś chciał tu przyjechać to podaję namiary GPS, koszt 2£ za osobę.
56°17’26.0″N 6°13’00.9″W
56.290566, -6.216923
Wieczorem jeszcze kilka fotek w tym również nocne, coby przetestować co z tego wyjdzie.
Aha, nie wspominałem. Kupiłem również kamerkę taką na patyku. Jak tylko będą warunki, to zaczynam kręcić filmiki Niebawem będę wstawiał również filmiki z tego co nakręcę szwędając się tu i tam. No oczywiście gdy już ogarnę jak to jeszcze montować na moim 7-letnim macu. Możliwe, że wyjdzie z tego całe g.
Rano przyszło żarcie pod nasze kampery. Ale mamy pełne lodówki, więc damy jeszcze żarciu pożyć. Może innym razem… 😛
Ktoś mi puka w okno kampera. To Grzesiek. Pyta co robimy i gdzie jedziemy bo zaczęło padać. No tak Szkocja. Dawno nie padało. Gdzie nie pojedziemy to będzie padać. Takie jest lato w Szkocji 😛
No dobra trzeba ruszać dalej. Złapać jakiś zasięg i sprawdzić pogodę i wrzucić zaległe posty cobyście byli na bieżąco. Chociaż w miarę 😛
a zza górki wyłania się naszym oczom taki oto widoczek…
owieczki też już sobie śpią
żarcie sobie łazi

