poza kategoriami,  przydatne w kamperowaniu

srebro koloidalne, do picia i odkażania wody białej

Co to jest srebro koloidalne pisał nie będę, bo jest na ten temat tony informacji w internecie. Wystarczy wpisać w google.
Srebrem zainteresowałem się mocniej z 5 lat temu, a później poznałem kogoś, kto mi wyjaśnił wszystko na temat produkcji samemu. Tak, srebro koloidalne srebru koloidalnemu nierówne, a do tego potrafi sporo kosztować.

Przy okazji poczytałem sporo na temat używania srebra do zbiorników w kamperze. Firmy kamperowe, niektóre sklepy kempingowe mają je w ofercie. Niestety drogo. Koszt buteleczki to kilkadziesiąt złotych. Gdy ktoś jedzie na 2-4 tygodnie na wakacje, to nie jest to spory koszt, bo buteleczka starczy na dość długo. Jednak mieszkając i podróżując kamperem przez cały rok ten koszt by znów okazał się spory.
Kilka lat temu kupiłem srebrne druty, można też paski o czystości 9999. Do tego potrzebujemy jeszcze 1 lub 2 baterie 9v. Można się też spotkać, że ktoś zaleca 3. Baterie łączymy w szereg, więc jedna to 9V, dwie 18V, a 3 to już 27V. Im więcej tym szybciej srebro nam się wyprodukuje. Bo produkuje się je metodą elektrolizy. Ja tą metodę stosuję od jakoś 2013. A od czasu jak jeżdżę kamperem to przygotowuję 2 o różnym stężeniu. Do pomiaru stężenia kupiłem miernik PPM.
I tak, do picia na przeziębienia produkuję ok. 6-8ppm, a do stosowania zewnętrznego czy dolewania w okresie letnim do zbiorników 15-20ppm.

Cały zabieg jest bardzo prosty. Srebro koloidalne robi się z wody destylowanej, demineralizowanej itp. Ja po kupieniu sprawdzam miernikiem ile ma ppm. Idealnie gdy ma 0. Ale zdarza się czasem, że ma 1-3ppm. Wybieram to z 0ppm, max 1ppm gdy już nie mogę trafić. W Szkocji trafiłem na 0ppm, to kupiłem butlę 2l. Będzie na rok albo dwa. 🙂
Cała produkcja to podłączenie biegunów baterii do srebrnych elektrod i umieszczenie ich w pojemniku gdzie mamy wodę. I teraz czekamy, co jakiś czas robi się pomiar, ja dodatkowo czyszczę elektrody z czarnego nalotu. Im niższe napięcie, tym wolniej ale i mniejsza szansa, że narobi się czarnego nalotu i opadnie nam na dno. Gotowe umieszczamy w ciemnym miejscu w czarnych butelkach. Jeśli nie zużyję, to po ok 3 miesiącach wylewam i robię świeże.

tu już gotowe sreberka o różnym stężeniu ppm:

9 komentarzy

  • KASZUB

    Hej. A gdybym chciał użyć kupionego a widzę takie o stężeniu 20ppm. Jak myślisz nadaje się do zbiornika? I jak stosować leczniczo takie srebro?

    Admin: Link do Allegro został usunięty. Linki się przedawniają po jakimś czasie i z tego powodu został usunięty.

  • toscaner

    Do zbiornika srebro koloidalne 20ppm jak najbardziej. Jeśli chodzi o leczniczo to ekspertem nie jestem. Trochę poczytałem kilka lat temu i z tego co się udało mi dowiedzieć, to 20ppm jest za dużo do spożywania np. przy przeziębieniach czy chorobach. Ostatecznie max jedna łyżka. Ja się trzymam tego, że do spożywania takie 5-6ppm, 2-3 łyżki na dobę gdy łapie jakaś cholera, a takie 15-20ppm to do właśnie dezynfekcji lub stosowania zewnętrznego. Znam przypadek, że ktoś grzybicę paznokcia wyleczył w kilka dni takim srebrem. Czyli chyba działa.

    • beavis

      to srebro koloidalne wyprodukowane do zbiornika potem wlewasz tak czy owak do niego, na te 150l, czy dezynfekujesz zbiornik nim?

      • toscaner

        Srebro stosuję ostatnio tylko gdy temperatury są wyższe, a nie co każde nalanie. Średnio co 5-10 napełnień wody doleję odrobinę do zbiorników.
        Nie dezynfekuję zbiorników już w ogóle. Dlaczego? Na początku zaglądałem co ok. pół roku i zbiorniki w środku jak nowe, zero jakichkolwiek zanieczyszczeń. Ścianki jakbym wczoraj nalał wodę.
        Kiedyś robiłem test, lata temu. Wlałem wodę do zbiornika ze srebrem i zapomniałem. Woda została na chyba ze 3 miesiące. Po otwarciu zbiornika czyściutka, zero zapachów, ścianki w ogóle nie były śliskie itp. Porównując to z kiedyś zostawioną wodą w zamkniętej butli 5l na ok 2 tyg. nie było nawet co porównywać. Ta bez srebra po prostu śmierdziała.
        Aktualnie mieszkam w kamperze 4 lata i codziennie używam tej wody. Żadnych zanieczyszczeń i zapachów. Nową wodę dolewam średnio co 6-10 dni. Srebro na północy rzadko, na południu gdy ciepło częściej.

    • toscaner

      Dolewam tylko latem gdy jest zbyt ciepło. I czasem profilaktycznie. Kiedyś miałem taką strzykawę, chyba z 20 ml. i jedną, lub półtorej tego 15-20ppm. Teraz na oko. Zbiornik w obecnym i tak ma tylko 70l.
      Będę musiał to przeliczyć na ten duży w Sprinterze, gdy już skończę budować. Ma 180l. Pewnie wleję raz na jakiś czas z 50ml.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »
%d